Jak wypoczywać dobrze?

Kobieta bizneswoman leży na łóżku obok laptopa i notatnika

Robienie sobie przerwy to nie lenistwo.
To uczenie się umiejętności doładowywania się energią, dzięki której będziesz cieszyć się kreatywnym, zrównoważonym życiem.

Człowiek siedzi na krześle na łonce

„Najpierw praca potem przyjemności” — wielu z nas przez całe dzieciństwo i wczesną młodość towarzyszyła ta złota maksyma powtarzana przez dorosłych wokół, która miała skłonić nas do bycia obowiązkowymi i wytrwałymi. Niestety jednocześnie ugruntowała ona w większości z nas głębokie przekonanie, że praca i odpoczynek są przeciwieństwami. Przy czym praca uważana jest za bardziej wartościową, bo dzięki niej jesteśmy w stanie coś tworzyć, kreować, udowadniać swoją wartość czy przydatność dla otoczenia. Gdyby zapytać kogoś o synonim słowa „aktywność” to z pewnością wiele osób powiedziało by „praca”. Na drugim brzegu mentalnie stawiamy odpoczynek – czynność z gruntu bierną i bardzo często kojarzoną z lenistwem. To negatywne skojarzenie powoduje, że większość ludzi nie myśli o odpoczynku jako o naturalnym elemencie pewnego rytmu, cyklu życia, a raczej postrzega odpoczynek jako coś bezcelowego, po prostu jako „brak pracy”. Tymczasem obydwa te elementy — praca i odpoczynek, odpoczynek i praca — są równo-wartościowo istotne dla naszego dobrostanu, poczucia produktywności i sensu.

Jak wypoczywać?

Telefon podłączony do ładowarki

Osoby, które zbyt intensywnie pracują, nie rejestrując jednocześnie ile wydatkują na to energii i w jaki sposób ją potem odzyskują, z całą pewnością częściej doświadczają stanu przepracowania. Dużo mówi się obecnie o wypaleniu zawodowym — a czymże ono jest, jeśli nie efektem długich okresów aktywności zawodowej bez odpowiedniego odpoczynku. Kiedy pracuję z klientami nad budowaniem świadomego dobrostanu dość często posługuję się jedną z moich ulubionych metafor:
…wyobraź sobie, że jesteś kierowcą i wybierasz się swoim samochodem z punktu A do B. Niedaleko punktu B zabrakło ci jednak benzyny. Wysiadasz z samochodu, stajesz przed jego maską i dobitnie mówisz mu (swojemu samochodowi), że obiecujesz już na pierwszej najbliższej stacji benzynowej go zatankować. Ale musi tam dojechać. W końcu najpierw obowiązki …

Czy to ma szansę zadziałać? Oczywiście każdy rozsądny człowiek uśmiecha się pod nosem i powie, że nie. Jakże często traktujemy siebie gorzej niż samochody, komórki, laptopy firmowe — dla nich zawsze w zanadrzu mamy ładowarkę, zawsze sprawdzamy czy w hotelu do którego się udajemy jest WiFi, nosimy przy sobie nawet dodatkową baterię czy powerbank. Jeśli chodzi natomiast o naszą wewnętrzna mentalną i fizyczną baterię nie mam wypracowanych takich zdrowych nawyków. Wręcz kultywujemy w sobie przekonanie, że wysoko efektywny człowiek nie potrzebuje wypoczywać.

Kobieta stoi w nurcie rzeki

Odpoczynek to umiejętność. Powinien być dla nas tak naturalny jak oddech czy ruch. Zgodzisz się jednak ze mną, że każdy z nas i oddycha i rusza się, ale każdą z tych czynności może fantastycznie doskonalić przez większość życia. Podobnie jest z odpoczynkiem — trzeba nauczyć się i wypracować sobie takie rutyny, które pomogą ci odpoczywać wydajnie. Jak to zrobić? Zacznij od kilku podstawowych zasad:

  • punkt pierwszy: odpoczynek musi być priorytetem. To znaczy, że planowanie twojego czasu, harmonogramu czy kalendarza, powinieneś rozpocząć od wstawienia przerw, dni urlopowych, wyjazdów, wypadów i aktywności, które służą twojemu wypoczywaniu. Jeżeli rozpoczniesz planowanie od zablokowania czasu na odpoczynek, zmniejszysz szanse na to, że zapomnisz o nim w ferworze codziennych aktywności.
  • punkt drugi: łatwiej wypoczywać, kiedy oderwiesz się od znanego, rutynowo związanego z pracą otoczenia. Na początek zaplanuj odpoczynek poza twoim mieszkaniem/ domem — nie musi to od razu być wyjazd do spa, ale jeśli chcesz wypocząć w weekend zaplanuj wycieczkę rowerową, spacer po lesie, odwiedzenie pobliskiego gospodarstwa agroturystycznego — słowem: zmień otoczenie. Pamiętaj, że wspierający będzie zawsze kontakt z naturą … i słaby zasięg.;-)
  • punkt trzeci: staraj się twoje codzienne zadania planować tak, by pomiędzy nimi powstawały np. 15- lub 30-minutowe luki na wypoczynek. Kiedy prowadzę sesję z klientami planuję zawsze po każdej 90-minutowej sesji 30-minutową przerwę. W ciągu dnia staram się mieć maksymalnie trzy do czterech sesji, po to by nie przeciążać głowy.
  • punkt czwarty: zbuduj sobie poranną rutynę. Może jesteś „skowronkiem”, a może „sową” — dzięki dostępnym w Internecie testom na to jakim jesteś chronotypem możesz łatwo sprawdzić jaka pora dnia będzie dla ciebie najdogodniejsze na pracę, a jak a jaka na wypoczynek (test na chronotyp: [ o chronotypach poczytasz tutaj: https://portal.abczdrowie.pl/chronotyp a tutaj sprawdzisz swój chronotyp testem: https://melatonina.pl/assets/files/test_na_chronotyp.pdf ) Kiedy mówimy o jakościowym odpoczywaniu nie możemy pominąć jakości twojego snu. To jedna z pierwszych rzeczy, którą warto obserwować i wyregulować. U większości ludzi sprawdzają się również dwudziestominutowe, regeneracyjne drzemki w ciągu dnia — i nie, nie traktuj ich wyłącznie jako starczej przypadłości. Są one bardzo często nawykiem wysokoproduktywnych, mających zbilansowane życie ludzi. Połącz je z poranną rutyną — np. zacznij od tego, by wieczorem zapisać sobie trzy pierwsze rzeczy, które chcesz zrobić rano, dzięki czemu nawet jeśli będziesz jeszcze nie w pełni obudzony, nie będziesz tracić energii na układanie planu, tylko przystąpisz szybko do działania, co cię rozbudzi i da poczucie sprawstwa.
  • Po piąte: nie wierz w popularny mit o workation: dla większości ludzi nie istnieje połączenie wakacji i pracy tzw. workation (wakacje na których trochę też pracujesz, tyle że dużo mniej). Wysoka efektywność oznacza również umiejętność rozdzielania tych dwóch światów — staraj się być w pracy na prawie 100%, ale tak samo wypoczywaj na 100%.

Najważniejsza złota reguła brzmi: jedyny ZŁY odpoczynek to ten, którego NIE

Udostępnij post na: